WIĘŹNIOWIE POLITYCZNI W WIĘZIENIU
Miejsce przetrzymywania w czasach narodowego socjalizmu i w NRD
Przez wiele lat budynek służył jako Więzienie sądowe i areszt śledczy dla sąsiedniego Fürstenhof w Wismarze sąd rejonowy i okręgowy. W Państwo nazistowskie (1933-1945) i NRD (1949-1990) tutaj byli nie tylko przestępcy, ale także Więźniowie polityczni z Wismaru i okolic uwięziony.
W czasach narodowego socjalizmu dotyczyło to między innymi Komuniści, Żydzi, Świadkowie Jehowy oraz Młodzi ludzie, którzy przeciwstawiają się systemowi. Więc W czerwcu 1937 roku żydowski biznesmen Arthur Lewinski z powodu rzekomego "antynarodowo-socjalistyczne" oświadczenia i Odmowa aryzacji jego sklepu obuwniczego, aresztowany. Po pobycie w Wismarze więzienie, został wysłany do gestapo Obóz koncentracyjny Columbia w Berlinie przyniósł. Artur Lewiński poinformował później, że "miał stosunkowo dobry czas w Wismarze [w] Więzienie gestapo w Berlinie [...] to [jednak] miałby bardzo złe, a także źle traktowane było". Świadek Jehowy Carl Glöde przybył do marca 1939 r. po aresztowaniu za sześć tygodni w więzieniu sądowym, zanim został skazany na przyszło przekonanie. W październiku 1942 r. Karczmarz Karl Brüggemann aresztowany i wysłany do Został wysłany do lokalnego więzienia sądowego, ponieważ "Piwo butelkowe i wyroby tytoniowe [...] do sprzedawali zagranicznych robotników cywilnych, a ci pozbawił Niemców ich używek".
W NRD dom ponownie stał się miejscem przetrzymywania więźniów. więźniów politycznych. To samo dotyczy ośmiu Świadków Jehowy, aż do ich procesu w dniu 1 listopada 1950 roku. Sąd rejonowy w Wismarze, gdzie pracowała przez wiele lat. odbywały tam karę pozbawienia wolności.
W W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wiele osób było uwięziony za próbę ucieczki z republiki. The W 1970 roku rodzice Erwina Raddatza chcieli zabrać swoje 19-letni syn próbował uciec przez Morze Bałtyckie i zostały dostarczone.
The syn został oddzielony od rodziców i przywieziony do Po wstępnym przesłuchaniu w Bezpieczeństwo państwa w Grevesmühlen do Wismaru.
Erwin Raddatz pozostał tam aż do swojego procesu trzy miesiące aresztu. W celu rzekomo lub faktycznie odebrane Uchodźcy z Republiki zostali objęci opieką organizacji znanej jako K1 wyznaczony wydział policji ludowej.
Utworzony zwalczanie przestępstw politycznych pracowała metodami podobnymi do tych Bezpieczeństwo państwa. K1 miał centrum w Wismarze Centrum zatrzymań ma oddzielny obszar.
Pod koniec lat 80. każdego tygodnia Zatrzymano kilku uchodźców z republik nadbałtyckich zostały wprowadzone.
WIĘŹNIOWIE POLITYCZNI W WIĘZIENIU
Miejsce uwięzienia w czasach narodowego socjalizmu i NRD
Przez wiele lat budynek służył jako
więzienie sądowe i areszt śledczy
dla sąsiadujących z nim sądów okręgowych i lokalnych w Fürstenhof w Wismarze. Podczas
Reżim nazistowski (1933-1945) i NRD (1949-1990),
Więziono tu nie tylko przestępców, ale także więźniów politycznych z Wismaru i okolic.
W okresie narodowego socjalizmu dotyczyło to m.in,
komuniści, Żydzi, Świadkowie Jehowy, i
młodych ludzi, którzy sprzeciwiali się systemowi. Na przykład w czerwcu 1937 r. żydowski kupiec Arthur Lewinski został aresztowany za rzekome
za "antynazistowskie" wypowiedzi i odmowę aryzacji jego sklepu obuwniczego. Po pobycie w więzieniu w Wismarze został przewieziony do obozu koncentracyjnego Columbia w Berlinie, który był wykorzystywany przez Gestapo. Arthur Lewinski relacjonował później, że "miał stosunkowo dobre życie w Wismarze, ale [miał] bardzo złe życie w więzieniu gestapo w Berlinie [...] i był również źle traktowany". Świadek Jehowy Carl Glöde był więziony w marcu 1939 r. przez sześć tygodni po aresztowaniu, zanim został skazany. W październiku 1942 r. karczmarz Karl Brüggemann został aresztowany i przewieziony do więzienia sądu okręgowego za "sprzedaż butelkowanego piwa i wyrobów tytoniowych [...] zagranicznym pracownikom cywilnym i konfiskatę tych luksusowych towarów Niemcom".
W NRD dom ponownie stał się miejscem przetrzymywania więźniów politycznych. Przykładem może być ośmiu Świadków Jehowy, którzy przebywali tam aż do procesu, który odbył się 1 listopada 1950 r. przed Sądem Okręgowym w Wismarze, gdzie otrzymali długoletnie wyroki więzienia. W latach 70. i 80. wiele osób zostało uwięzionych za próbę ucieczki z Republiki. W 1970 r. rodzice Erwina Raddatza próbowali uciec przez Morze Bałtyckie ze swoim 19-letnim synem i zostali złapani. Syn został oddzielony od rodziców i po wstępnym przesłuchaniu przez Państwową Służbę Bezpieczeństwa w Grevesmühlen, przewieziony do Wismaru. Erwin Raddatz przebywał tam w areszcie tymczasowym przez trzy miesiące, aż do procesu. Departament Policji Ludowej, znany jako K1, zajmował się domniemanymi lub faktycznymi uchodźcami z Republiki, którzy zostali zatrzymani. Stworzony do walki z przestępstwami politycznymi, stosował metody podobne do tych stosowanych przez Bezpieczeństwo Państwowe. K1 miał specjalną sekcję w więzieniu aresztu śledczego w Wismarze.
Pod koniec lat 80. co tydzień przywożono tam podobno kilku schwytanych uchodźców z republik nadbałtyckich.